nie odpowiada na smsy
Traductions en contexte de "odpowiadałeś na moje smsy" en polonais-français avec Reverso Context : Co ty? - Nie odpowiadałeś na moje smsy.
CBA odcina się od zarzutów, uważając je za insynuacje, jednak na szczegółowe pytania polityka nie odpowiada. Wody w usta nabiera również TVP. Brejza zdecydował się na pozwanie telewizji
Nie odpowiadaj na dziwne sms-y! Edyta Stanek Data utworzenia: 15 października 2010, 10:40. Facebook Twitter Messenger Wyślij Link. Kuszą górą pieniędzy, a kończy się przeważnie na wielkim
Translations in context of "odpowiadać na moje SMS-y" in Polish-English from Reverso Context: Nie, nie możesz nie odpowiadać na moje SMS-y.
Użytkownik. 12,8 tys. Opublikowano 11 Marca 2018 11.03.2018 08:10. Mnie denerwują ludzie, którym przeszkadza, że ktoś nie mówi "dzień dobry" "do widzenia". Ja czasem mówię, czasem nie i w ogóle nie uważam, żeby niemówienie było czymś złym. Kto chce mówi, kto nie chce nie mówi i tyle.
nonton film fast and furious 6 rebahin. Poznałaś faceta, umówiliście się na randkę, wszystko szło świetnie i byłaś przekonana, że ta znajomość zmierza w dobrą stronę… a nagle on przestaje się odzywać. Nie dzwoni, nie odpisuje na Twoje SMS-y, nie ma czasu się spotkać… Dlaczego on nie odpisuje? Kliknij TUTAJ i pobierz darmowego e-booka: 10 SMS-ów na rozkochanie faceta! To może być bardzo frustrujące… Jeśli on wpadł Ci w oko, może Cię kusić, żeby się z nim skonfrontować i wprost zapytać go o to, dlaczego się nie odzywa. Ale to nie jest najlepszy pomysł i nie osiągniesz w ten sposób zbyt wiele. Lepiej zastanów się, skąd się bierze jego milczenie. Jeśli naprawdę go polubiłaś i Ci na nim zależy, prawdopodobnie próbujesz go usprawiedliwiać. Albo skwapliwie wierzysz w wymówki, którymi on wykręca się od spotkania z Tobą. Że jest zajęty. Że zgubił telefon. Że nie miał zasięgu. Że ma dużo pracy. Że zapomniał odpisać. Że porwali go kosmici, ale był dzielny i cały czas myślał o Tobie, no ale wiadomo – w kosmosie nie ma zasięgu, więc jak miał do Ciebie napisać? W pewnym sensie to normalne, że próbujesz go usprawiedliwiać… po prostu bardzo chcesz, żeby Wam wyszło. Robisz wszystko, żeby podtrzymać w sobie płomyk nadziei i z radością przyjmujesz jego wymówki. Po prostu CHCESZ, żeby były prawdą. Chcesz wierzyć w to, że on myśli o Tobie i chce się spotkać, ale cały czas coś mu w tym przeszkadza. Bo jaka jest alternatywa? Że po prostu nie jest zainteresowany? Auć! To za trudne i w dodatku pogrzebałoby Twoje nadzieje na ułożenie sobie życia uczuciowego. Wreszcie. Ale usprawiedliwianie faceta, który próbuje się wymigać od kontaktu z Tobą, na dłuższą metę naprawdę nie ma sensu. Jasne, każdy ma czasem takie okresy, kiedy nie ma czasu spać i jeść, bo tyle się dzieje… Ale to nie jest permanentny stan. I założę się, że gdyby Ci zależało, nawet w zabiegane dni znalazłabyś 30 sekund, żeby wysłać facetowi chociaż jednego SMS-a. Na pewno musisz się nauczyć rozróżniać te dwie sytuacje. Faceta, który faktycznie może być zajęty, ale mimo to (może rzadziej, ale jednak sam z siebie) szuka z Tobą jakiegoś kontaktu – i cwaniaka, który pod przykrywką bycia bardzo zajętym po prostu Cię zbywa i niespecjalnie ma zamiar się z Tobą umówić. Zwróć uwagę na to, czy wychodzi z jakąś inicjatywą, interesuje się Twoimi sprawami, snuje plany, żeby się z Tobą spotkać, kiedy sprawy się trochę uspokoją… czy Wasz kontakt rozgrywa się głównie według schematu: Ty zaczynasz rozmowę, a on nie odpisuje przez tydzień albo z automatu rzuca hasłem „nie mam czasu”. Dlaczego on nie odpisuje na SMS-y? Czy zrobiłaś coś nie tak? Wiem, że nie jest łatwo pogodzić się z tym, że facet stracił zainteresowanie albo że od początku do siebie nie pasowaliście… Ale jeszcze trudniej będzie Ci się pozbierać, jeśli miesiącami będziesz się karmić nadzieją, a ostatecznie i tak nic z tego nie wyjdzie. A niestety brutalna odpowiedź na pytanie „dlaczego on nie odpisuje” często jest taka, że najprawdopodobniej stracił zainteresowanie. Można by się jeszcze zastanawiać, czy nie odepchnęłaś go swoim własnym brakiem zainteresowania… ale jeśli co najmniej dwa razy sama do niego napisałaś z jakąś propozycją, którą odrzucił, to chyba nie ma sensu próbować i nakręcać się dalej. Nawet najbardziej nierozgarnięty facet załapałby już, że dajesz mu zielone światło… Kiedy następnym razem zaczniesz sobie zadawać pytanie: dlaczego on nie odpisuje, zrób dwie rzeczy. Sama się odezwij i sprawdź, jak będzie się zachowywał i czy nie próbuje Cię zbywać. A potem zostaw piłeczkę po jego stronie boiska… i przestań czekać. Jeśli mówił prawdę i mu zależy, na pewno się odezwie. A jeśli karmił Cię wymówkami, to przynajmniej będziesz wiedzieć, że nie ma sensu dalej za nim biegać. Może będzie Ci wtedy smutno – ale pamiętaj o tym, że Twoim celem jest znalezienie takiego faceta, któremu będzie na Tobie zależało i który będzie gotowy na relację z Tobą. Jeśli musisz kombinować, jak siłą albo podstępem skłonić go do tego, żeby Cię polubił, to raczej nie jest ten facet…
Miesiąc temu opisywaliśmy jak włączyć bezpieczniejsze logowanie do Facebooka, tak aby oprócz hasła, serwis prosił o podanie kodu przesłanego do nas SMS-em. Podwójne uwierzytelnienie pomaga lepiej chronić dostępu do naszego konta, ale jak większość rozwiązań bezpieczeństwa, czasem może okazać się mocno upierdliwym, ograniczającym wolność korzystania z serwisu zabezpieczeniem — na przykład wtedy, kiedy z jakiegoś powodu SMS-y od Facebooka przestaną dochodzić na naszą komórkę… Poniżej historia jednego z naszych czytelników, Łukasza Więcka, do którego w dniu zmiany nazwy sieci Era na T-Mobile nagle przestały przychodzić SMS-y od Facebooka. Logowanie do Facebooka z kodem SMS Należę do grupy ludzi, którzy dbają o swoje bezpieczeństwo w sieci. Gdzie tylko się da, korzystam z HTTPS, nie podpinam się do sieci WiFi udostępnianych w restauracjach, a moc swojego domowego routera mam skręconą, żeby jego sygnał nie sięgał dalej, jak do okna w moim pokoju. Po prostu lubię się czuć bezpiecznie. W zeszłym miesiącu pojawił się na Niebezpieczniku news, w którym, ku mojej uciesze, została opisana metoda podwójnego logowania do Facebooka, która została wreszcie udostępniona dla Polaków. Dosłownie minutę po przeczytaniu tego posta miałem już aktywowane podwójne logowanie za pomocą jednorazowych haseł przysyłanych za pośrednictwem wiadomości SMS, a moje poczucie bezpieczeństwa podskoczyło o 10 punktów ;) SMS z kodem od Facebooka Sielanka niestety nie trwała długo. Nikt wprawdzie mojego konta nie przejął, ale i ja sam straciłem do niego dostęp. Ciężko jest mi powiedzieć, czy to tylko zbieg okoliczności, ale 5 czerwca, w dniu oficjalnego rebrandingu sieci Era, przestały do mnie dochodzić SMS-y z hasłami umożliwiającymi logowanie. SMS od Facebooka nie dochodzi Całą niedzielę cierpliwie przeczekałem licząc po cichu na to, że problem zostanie szybko zlikwidowany. Niestety w poniedziałek rano SMS-y nadal nie dochodziły, więc posłałem do supportu Facebooka maila z opisem całego problemu. Po kilku minutach dostałem odpowiedź o następującej treści: Hi, Thanks for your report. It looks like you signed up for login approvals and are having trouble receiving a security code to log in to Facebook. Unfortunately, we don’t currently provide individual support for this issue. We won’t be able to respond to your email directly, but we’ll use your report to identify bugs in our system. To regain access to your account: – Request another code by clicking the Resend Code link – Log in from one of your recognized devices (ex: a computer or mobile phone you’ve named and added to your Facebook account) – Try to find your mobile phone Wszystko byłoby fajnie, gdyby nie to, że już od ponad dobry próbuję sobie wysyłać te SMS-y, nie mam w żadnej innej przeglądarce aktywnej sesji FB, a telefonu szukać nie muszę, bo leży zaraz obok myszki ;) W tym momencie poczułem lekki niepokój, ale nadal miałem nadzieję, że jest to jakiś powszechny problem i w ciągu najbliższych dni zostanie załatany. Niestety – mijają kolejne dni, a SMS-y jak nie dochodziły, tak nie dochodzą. Dodatkowo od znajomych dostawałem informacje, że do nich (również T-Mobile) te wiadomości dochodzą. Napisałem więc w tej sprawie do pomocy technicznej T-Mobile. Następnego dnia otrzymałem następującą odpowiedź: Dziękuję za nadesłaną korespondencję. Pragnę poinformować, że wiadomości smsy działają prawidłowo, co dokładnie sprawdziłam w aplikacji. Potwierdzeniem tego jest fakt, iż pozostałe smsy docierają do Pana bez problemu, co znaczy, że nie jest to problem sieciowy. Może mieć to natomiast związek z wyborem bramki sms na Facebooku. Nie chcę wnikać w to, w jakiej “aplikacji” sprawdzali te “wiadomości smsy”, ale w sumie mając już kilka doświadczeń z pracownikami pomocy technicznej nie spodziewałem się żadnej mądrzejszej wiadomości. Jedynym tropem pozostała więc ta kwestia wyboru bramki SMS na Facebooku. Ta opcja jest o tyle realna, że mój numer telefonu został kiedyś przeniesiony do Ery z Simplusa. Nie chce mi się wierzyć w to, że FB wybiera bramki SMS na podstawie pierwszych trzech cyfr numeru, bo ta metoda była skuteczna dobrych parę lat temu (i mówię tu tylko o naszym kraju). Niemniej jest to jedyny trop, jakim dysponuję, dlatego też klepnąłem jeszcze jednego maila do supportu FB podsuwając im tą wskazówkę. Poprosiłem jednocześnie o udostępnienie jakiegokolwiek innego sposobu pozwalającego zalogować się na swoje konto. Napisałem, że mogę się zweryfikować za pomocą wszystkich czterech kont e-mail podpiętych pod moje konto, lub za pomocą podpisywania zdjęć znajomych, lub nawet mogę w celu weryfikacji zadzwonić do nich z mojego numeru. Od wysłania tej wiadomości minęły dwa dni i niestety w dalszym ciągu nie doczekałem się odpowiedzi… I powiem Wam, że cała ta sytuacja zaczyna się dla mnie robić bardzo problematyczna. Każdy wykorzystuje Facebooka do innych celów. Mnie na przykład w ogóle nie interesuje, że Kazik zerwał z dziewczyną, a Piotrek skończył studia i pyta znajomych, czy mogą mu załatwić jakąś robotę. Dla mnie Facebook jest narzędziem pracy, które przekłada się na konkretne zyski. Tracąc dostęp do Facebooka, straciłem dostęp do wszystkich fanpage, którymi administruję. Straciłem też dostęp do całej korespondencji, w której ustalałem szczegóły zarówno ze swoimi zleceniodawcami, jak i klientami Karteczkowa. O ile zlecenia najwyżej przepadną, o tyle z Karteczkowem robi się mały klops, bo nie możemy teraz z Kasią ani zrealizować tych zamówień, ani nawet uprzedzić ludzi, żeby nie przyjeżdżali po odbiór. Do tego straciłem kontakt z częścią znajomych. Mało tego! Nie mogąc zalogować się na Facebooku, straciłem też dostęp do wszystkich for, serwisów i portali, do których logowałem się przez Facebook Connect. Ba! Nie mogę nawet na własnym blogu moderować komentarzy do postu, w którym testowo zastąpiłem system komentarzy z WordPressa komentarzami z Facebooka. Aż się boję myśleć co by było, gdyby wszystkie komentarze na blogu opierały się na tej Facebookowej wklejce… Tydzień bez dostępu do jednego z moich podstawowych narzędzi pracy. Sytuacja jest naprawdę nieciekawa, a dodatkowo dobija fakt, że support Facebooka jakoś specjalnie się nie pali do tego, żeby mi w jakikolwiek sposób pomóc. W sumie mojej winy w tym wszystkim nie ma. Facebook udostępnił usługę, z której po prostu zacząłem korzystać. Wiem, że jestem dla nich tylko jednym rekordem w bazie danych, ale wystarczyłoby naprawdę odrobinę chęci i zapewne przy pomocy kilku klików myszy mogliby mi umożliwić dostęp do mojego profilu. No nic – pozostaje mi tylko czekać. Jak coś się zmieni, dam Wam znać… Aktualizacja Po opublikowaniu tej historii na swoim blogu, do Łukasza po dwóch dniach odezwał się polski pracownik Facebooka, który obiecał pomoc. Po kilku godzinach, Łukaszowi wyłączono podwójne uwierzytelnienie i mógł się znowu zalogować na swoje konto. Słysząc tego typu historie, ciężko przekonać kogoś, że zwiększone bezpieczeństwo (tu: podwójne uwierzytelnienie) w przypadku Facebooka jest zawsze “user-friendly”. Przeczytaj także:
Usługa MALUCH to nowe oszustwo, które wykorzystuje zjawisko płatnych subskrypcji SMS. Jeśli otrzymasz smsa, który informuje o tym, że została u Ciebie aktywowana ta usługa, pod żadnym pozorem na niego nie odpowiadaj! Próba rezygnacji z subskrypcji tak naprawdę jest jej aktywowaniem, a za SMS zapłacisz aż 31 żłotych."Dziękujemy za aktywację usługi MALUCH. Dziennie otrzymasz 3 wiadomości SMS z krótkimi opowiadaniami (koszt każdej 3,69zł). Aby zrezygnować z usługi i uniknąć opłat wyślij na numer 92555" - SMS-y o takiej treści otrzymane z numeru 516087625 mogą być zapowiedzią kłopotów. Po pierwsze wiadomość nie przyszła z numeru premium, a po drugie - wprowadza odbiorcę w błąd, bo każe wypisać się z usługi, która nie została aktywowana, a próba wypisania się... aktywuje usługę premium. Wysłanie treści na numer 92555 tak naprawdę włącza ofierze usługę otrzymywania SMS-ów Premium w cenie 25 zł netto, czyli 30,75 PLN też: SMS-owi naciągacze znów w akcji. Uwaga na "darmowe" SMS-y z tego numeru!Ile kosztują SMS-y premium?Cenę SMS-a na numery rozpoczynające się od siódemki można sprawdzić, patrząc na drugą cyfrę numeru. Wiadomość na numer 7100 będzie kosztować złotówkę netto, a na 79100 - 9 zł netto (11,07 PLN brutto).Cenę SMS-a na numery rozpoczynające się od dziewiątki można sprawdzić, patrząc na dwie kolejne po dziewiątce cyfry numeru - np. wiadomość wysłana na nr 91055 to koszt 10 zł netto (12,30 brutto), a SMS wysłany na nr 92500 kosztować będzie 25 złotych netto (30,75 PLN brutto).SMS-y na numery rozpoczynające się na 8 są albo darmowe (zakresy 80000-80999 i 8000-8099), albo kosztują maksymalnie 50 groszy netto (numery zaczynające się od 850). Tu zasadą są dwie kolejne cyfry następujące po ósemce - oznaczają one kwotę netto wyrażoną w ofertyMateriały promocyjne partnera
nie odpowiada na smsy